Kilka bieżących fotek...

salon :)

salon ujęcie drugie...

widok z salou do kuchni

wejście na górę

przedpokój na górze

i jeszcze sypialnia

sypialnia drugie ujęcie :)

salon :)

salon ujęcie drugie...

widok z salou do kuchni

wejście na górę

przedpokój na górze

i jeszcze sypialnia

sypialnia drugie ujęcie :)
... pozostała jedynie kosmetyka i gotowe :)


Załączamy kilka aktualnych fotek - niestety póki co mamy jeszcze wielki bałagan...
Ale i tak się cieszymy ;) Minął już miesiąc odkąd mieszkamy w naszej Agatce i nawet oficjalnie jesteśmy zameldowani ;)))
Odbiór planujemy na jesieni... Niestety to kolejny nie mały wydatek...


Salon ;)


Jadalnia ;)

Kuchnia ;)

Łazienka na dole


Łazienka na poddaszu ;)

Sypialnia z balkonem ;)

Dwa pokoje na poddaszu


Miło mi wszystkich poinformowac że od 3 dni mieszkamy już w naszym domku. Zdjęcia wrzucimy za jakiś czas bo chwilowo jesteśmy odcięci od internetu. Nie ma to jak własny dom :)
Wreszcie małymi krokami zbliżamy się do końca prac... Łazienki skończone - dziś mają być jeszcze zafugowane. Generalnie wszystkie płytki są już położone - Pan Józek spisał się na medal ;)
Na poddaszu sufit jest zrobiony, szpachlowanie i gładzie są w toku. Fajnie to wszystko wychodzi. I jednak mimo tynków maszynowych gipsowych zdecydowaliśmy się na gładzie gipsowe - sam tynk jest ok, ale pod farbę jest troszkę ze skazami...
W międzyczasie jeszcze musimy zabudować kominek - nie będzie żadnej gotowej zabudowy - zwykła z karton gipsu (robimy rozprowadzenie ciepła). Na dole został do zrobienia sufit podwieszany na całym przedpokoju i w kuchni.
I jeszcze wszystkie drzwi wewnętrzne czekają na obsadzenie, a zewnętrzne już się doczekały - pełne drewniane, w kolorze orzechu z witrażem - nam się bardzo podobają :)Zwłaszcza, że są prawie w identycznym kolorze jak okna.
W przyszłym tygodniu przyjeżdża ekipa z panelami, a na koniec maja, będą schody. Tak więc, przeprowadzka w pierwszej połowie czerwca jest jak najbardziej aktualna ;)))

A to nasz taras - póki co taki musi nam wystarczyć :)))


Łazienka na dole:

Łazienka na poddaszu:


Komentarze